Rasa ludzka wyruszyła już na podbój galaktyki. Jednak pierwsza kolonia w układzie Proxima Centauri usamodzielniła się. Jak potoczą się dalsze losy Terran?
Żołnierz 24 Legionu S.A.
robie pierwszy krok, gdy nagle sie zatrzymuje, kiedy dotarło do mnie znaczenie słów admirała.
-Maa... Major?
<Tak, dzisiaj szczęscie mnie opusciło.>
przełykam śline
Offline
Kreator, MG, Gracz
-Coś mi się wydaje... - Głos był coraz cichszy wraz z rosnącym pomiędzy wam dystansem a Admirał nie spieszył się mówiąc - Że twoje szczęście zostanie wystawione na, miejmy nadzieję nie ostatnią próbę...
Admirał odszedł, głos kroków ucichł. Irytujące światło z sufitu przestało mrugać i po prostu zgasło. Tylko blada poświata z korytarza oświetlała ciebie i wnętrze pancerza.
Offline
Żołnierz 24 Legionu S.A.
<No i czego tu się boisz? Zawsze wysyłali cię na trudne misje i nie przejmowałeś się tym. Przecież i tak nie masz większego celu w życiu..>
zdecydowanym krokiem, kieruje się w strone pancerza. Oglądam szczegółowo ten model.
Offline
Kreator, MG, Gracz
Obchodzisz go z boku... Po drugiej stronie widnieje napis:
XT.132103
WPB V2 Mk.2
Cały pancerz lśni nowością. Za nim widzisz szynowe działko magnetyczne, misternego wykonania, o ułożonych w spiralę elektromagnesach. Od razu rozpoznajesz, że jest to model V-T100 MagLaw Mk. 2, dopasowany i utworzony na potrzeby WPB V2 z modyfikacjami Elitarnej Jednostki Uderzeniowej.
Z wnętrza pancerze odzywa się głos cichy kobiecy głos.
-Witaj XT.132103, Chrisie... Czas na nas... - Zamilkł
Offline
Żołnierz 24 Legionu S.A.
-Rozumiem.
"Wchodze" w pancerz
Offline
Kreator, MG, Gracz
Pancerz jest dla ciebie idealny - Nic cię nie uwiera... Ubranie uległo niemal całkowitemu sprasowaniu po zamknięciu się drugiej części.
Przez chwilkę zapadła absolutna ciemność. Poczułeś kilkanaście ukłuć w głowę. bezpośrednio przed twoimi oczyma rozwinęły się obrazy i kolumny słów oraz liczb. Zdezorientowało cię to lekko.
-Hmm... Pierwszy raz? - Zapytał zaciekawiony kobiecy głos jakby bezpośrednio w twoim umyśle.
Offline
Żołnierz 24 Legionu S.A.
-Niezupełnie... wchodziłem w pancerze bojowe, lecz nie tej nowej generacji
Offline
Kreator, MG, Gracz
-Oczywiście... Pilocie... - Powiedział naprawdę gładki i miły dla mózgu - a wręcz delikatnie go masujący głos w formie myśli.
Jeden z obrazów przed twoimi oczyma wysunął się do przodu. Było to trójwymiarowe zdjęcie fragmentu pasa planetoid które obracało się na każdą twoją prośbę. Już po drobnej zmianie punktu widzenia było ci niedobrze... Zbyt realistyczne.
-Wyobraź sobie mój drogi, jakby dowolne cztery wśród nich uderzyły w... Chociażby ziemię...
Offline
Żołnierz 24 Legionu S.A.
-NIe trudno to sobie wyobrazić. Jaka jest moja misja?
Offline
Kreator, MG, Gracz
Teraz zawirowały ci w głowie obrazy i dane które jakby wypalały się w twojej pamięci. Główne centru poprodukcyjne WPB, porwanie Potentata i kradzież kieszonkowych akceleratorów magnetycznych - zdolnych rozpędzić meteoryt to prędkość pocisku z ciała magnetycznego i skierować go w dowolną stronę. Zatrzymało się chwilkę na obrazie Agenta Specjalnego Carl'a Nerevana wysłanego do tego zadania.
-Masz skontaktować się z nim i nawiązać współpracę służąc jako ramię zbrojne... - Pomyślał komputer w kobiecej formie, w twoim umyśle.
Offline
Żołnierz 24 Legionu S.A.
-Zrozumiałem.
a więc pora zacząć
-Jestem gotów.
Offline
Kreator, MG, Gracz
-No to ruszaj - Powiedziała lekko chichocząc pani komputer - Ja ci nie bronie... - Dodała po chwili i spoważniała - Ten pancerz chroni cię przed przeciążeniami do 3G, Tz. takie zupełnie niweluje. Możemy dotrzeć na Marsa w około godzinę... Pospiesz się... Agent już dawno wyruszył.
Offline
Żołnierz 24 Legionu S.A.
-A więc w drogę...
Ide na samobójczą misje, w zupełnie nowym pancerzu... Teraz okaże się, czy mam jakiś więkrzy cel w życiu niż tylko zwykłe służenie Układowi. No tak, o jednym zapomniałem...
-Ten pancerz ma jakąś swoją nazwe?
Offline
Kreator, MG, Gracz
-To jest twój pancerz Chrisie, ty go definiujesz... A z nazwaniem jej samobójczą bym się wstrzymała... Mnie na straty by przynajmniej nie spisywali... - Powiedziała albo pomyślała... Ogólnie przekazała Kobita będąca komputerem, lub może na odwrót - Możesz poruszać się jak w normalnym ciele... Spróbuj.
-Sekwencja Przylegania - Rozległ się jej lekko formalny głos, a ty nagle poczułeś się niczym nieskrępowany - Jakbyś wyszedł z pancerza - Sekwencja Potwierdzania Kompatybilność - Nagle mogłeś się normalnie poruszać... Zupełnie nie czułeś pancerza!
-Sekwencja Aktywacji Podzespołów wspomagających - Poczułeś lekkie mrowienie w dłoniach, poczucie wprost nieludzkiej siły...
-Proponuję spróbować się przebić - Powiedział głos, zaś w umyśle ujrzałeś ścianę ukazywaną poprzez jedną z kamer s tyłu pancerza.
Offline
Żołnierz 24 Legionu S.A.
-A więc postanowione...
odrwacam się w kierunku ściany, schylam się, klękam na lewe kolano, lewą rękę ustawiam równolegle do lewej nogi, prawą zaś kłade na prawym kolanie.
-...pancerz nazwiemy...
Lekko unosze lewe kolano, cały ciężar ciała skupiam na lewej ręce, która prostymi palcam dotkneła podłogi, i na prawej stopie, zaś prawą rękę prostuje i odchylam do tyłu, tworząc wraz z lewą ręką idealny kąt prosty.
-...Kamikaze.
Start
Offline