Rasa ludzka wyruszyła już na podbój galaktyki. Jednak pierwsza kolonia w układzie Proxima Centauri usamodzielniła się. Jak potoczą się dalsze losy Terran?
Kreator, MG, Gracz
Oto jedna z trzech śluz niepozwalająca mieszać się niemal identycznym atmosferą Prima i Sztucznej Ziemskiej. Głównie ze względu na drobnoustroje Primiańskie.
Godzina 13.02, Czasu Avalonu
Główna śluza do środowiska zewnętrznego, w mieście Athens
Lecieliście tutaj przez ledwie chwilkę, po równie gwałtownym hamowaniu... Flare wytoczyła się z pojazdu, przez dopiero co otwarte drzwi.
-Na pewno chcesz lecieć dalej? - Zapytałem wesoło, wychodząc i przeciągając się leniwie po mojej stronie.[/b]
Offline
Programistka
- Nic mi nie jest- powiedziałam, łapiąc równowagę- po prostu nie jestem przyzwyczajona- rzuciłam nieprzychylnym okiem na pojazd.
Offline
Kreator, MG, Gracz
-Panie premierze? - Rzucił ktoś wychodząc z cienia. Był to jeden z pracowników, trzymający w ręku Kombinezon Filtracyjny
-Tak... Wszystko gotowe, tam na zewnątrz? Dobrze... - Powiedziałem kiwając głową i wskazując ruchem ręki na swoją towarzyszkę.
Ten zaś podał jej kombinezon - Który pasował na nią idealnie... Jak zauważyła po wstępnych oględzinach.
Pracownik tylko skinął niepewnie głową premierowi.
Offline
Programistka
Zmarszczyłam brwi, zastanawiając się, jak właściwie to założyć. Spróbowałam. Pasowało dobrze, ale miałam klaustrofobiczne odczucia.
Offline
Kreator, MG, Gracz
-Pierwszy raz, hmm... No tak wspominałaś... - Powiedziałem zakładając własny wyciągnięty z pojazdu - Ok... To lecimy? - Zapytałem się już wsiadając
Offline
Programistka
Offline
Kreator, MG, Gracz
Pojazd ruszył zwodniczo powoli, wlatując w mroczy otwór. Śluza za wami zamknęła się. Zapłonęły lampy, których zadaniem było wybicie wszelakich drobnoustrojów - zarówno na zewnątrz jak i w samochodzie. Powietrze nie zostało zaś wymienione. Śliza przed wami w końcu się otworzyła, ukazując lekko pofalowane równiny pokryte zalążkami woalu, niczym ziemską trawą - W jaskrawym zielonym świetle.
Pojazd wystrzelił w niebo w ciągu kilku sekund, niemal ocierając się o Welon leciał na wschód
Offline
Programistka
Wychyliłam się lekko.
- Nigdy się do tego nie przyzwyczaję- powiedziałam do siebie.
Offline
Kreator, MG, Gracz
-No coś ty? Do widoków, czy przeciążenia? - Zapytał wskazując na zapierającą dech w piersiach panoramę
Offline
Programistka
- Do kombinezonu- powiedziałam. Miałam lekką klaustrofobię, co w przestronnym mieszkaniu mi nie przeszkadzało. Wyjrzałam. Panorama rzeczywiście była piękna.
Offline
Kreator, MG, Gracz
-Hmm... Umiesz posługiwać się kamerą? - Zapytałem nagle, bez zapowiedzi
Offline
Programistka
Offline
Kreator, MG, Gracz
-To będzisz miała okazje... Trzyyymaj sięeee! - Zawołał a statek gwałtownie opadł niemal do samej ziemi i zatrzymał się z 400 do zera w kilka sekund.
Offline
Programistka
Naturalnie, zdążyłam tylko mrugnąć ze zdziwieniem. Auuu...
- Czy ten statek nie mógłby lądować bardziej łagodnie- mruknęłam- dziwne, że mamy cywilizację tak zaawansowaną, a statek ciągle ląduje tak ostro- marudziłam.
Offline
Kreator, MG, Gracz
-Statki lądują a nie rozbijają się tak ostro dzięki tej cywilizacji - Odpieram z uśmiechem
Po chwili statek otaczają... Ludzie bez skafandrów filtracyjnych! Tylko w zwykłych z naszywką oficerów i misji specjalnej PCC
Offline