Rasa ludzka wyruszyła już na podbój galaktyki. Jednak pierwsza kolonia w układzie Proxima Centauri usamodzielniła się. Jak potoczą się dalsze losy Terran?
Kreator, MG, Gracz
Jakkolwiek się ustawiłeś, efekt był taki sam - Ściana zdumiewająco łatwo ustąpiła... I jak widać ściany też bywają towarzystkie, a wręcz społeczne. Bowiem tak samo postąpiło kilka następnych...
Udało ci się zatrzymać po około dwóch domach publicznych i kilkunastu dość zdziwionych parach...
Stałeś w zaułku rówoległym do tego, w jakim znaleść się powinieneś. A komputer simiał się w niebogłosy w głębi twojego umysłu.
-No i kto by pomyślał, że takie siły na podglądanie poświęcisz... -Po tych słowach pani komputer znów zaczeła się chichrać.
Offline
Żołnierz 24 Legionu S.A.
-Szlak by to... No dobra, załóżmy, ze nic sie nie stało... Nie chichraj się nie mogę się skupić przez to.
Pancerz jest o wiele leprzy niż mój stary model... troche czasu minie, zanim sie rpzyzwyczaje
-Gdzie mam iść?
Offline
Kreator, MG, Gracz
Ty to już wiedziałeś...
Przed oczyma przemknęła ci winda wojskowa, którą tutaj przybyłeś - I statek który cię stąd zabierze. Tylko... Aby tam się dostać trzeba przejść przez najruchliwsza część miasta. W zbroi? Za publiczne okzywanie propotypów wojskioch. Ba za wspominaie o nich groził sad wojskowy...
Offline
Żołnierz 24 Legionu S.A.
-Hmm... wiesz moze, jak wyjść z tego bagna? - pytam się komputera.
Offline
Kreator, MG, Gracz
Na chwilkę poważnieje
-Brak... - Wybucha jeszcze bardziej niekontrolowanym śmiechem - Danych...
Chyba niewiele opcji ci pozostaje...
Offline
Żołnierz 24 Legionu S.A.
-Czyli mam ot tak sobie pradować po ulicach New London'u i nc sobie z tego nie robić?... Moment.. Ten model posiada kamuflarz?
Offline
Kreator, MG, Gracz
- Hai, Sir - Powiedziała kobieta siląc się na spokój - Termooptyczny i zwykły optyczny... Który wybierasz, Sir? - Zapytała powoli starając się uciszyć elektroniczny śmiech.
Offline
Żołnierz 24 Legionu S.A.
-Jakby termooptyczny zadziałał teraz... z tego, co pamiętam, optyczny jest najleprzym rozwiązaniem
Offline
Kreator, MG, Gracz
-Najmniejszy pobór mocy a dla ludzkich oczy taki sam rezultat... - Zgodziła się Komputer, a jedna niepełni ubrana para gapiła się na miejsce gdzie przed chwilką stał dziwny mechaniczny człowiek.
-No do portu? - Zapytała się komputer
Offline
Żołnierz 24 Legionu S.A.
-Dokładnie. W droge... ale tym razem po cichu. Wiekrzą panike wywoła duch niż mech... ludzie są strasznie przesądni.
Offline
Kreator, MG, Gracz
-Szczególnie jak im się podnosem taki we własnej osobie, choć co prawda niewidocznej zmaterializuje... - Zgodziała się komputer wytyczając trasę do Portu.
Po około 10 minutach wchodziłeś do windy towarowej - Czekającej specjalnie na ciebie.
Offline