Rasa ludzka wyruszyła już na podbój galaktyki. Jednak pierwsza kolonia w układzie Proxima Centauri usamodzielniła się. Jak potoczą się dalsze losy Terran?
Agent Specjalny SSF
Szukam wzrokiem Chrisa i próbuję ogarnąć sytuację, w której się znalazł.
Offline
Żołnierz 24 Legionu S.A.
-Ja to mam...
próbuje aktywować silmiczek (nic innego mi nie zostaje.) wypatruje również wrogów.
Offline
Kreator, MG, Gracz
Chris
-Masz trzy minuty pracy silnika do włączenia zasilania awaryjnego, mogącego podtrzymać funkcje życiowe przez 48h - Powiedziała komputer po zatrzymaniu. Niewyraźne kształty śmigały na tle gwiazd
Carl
Z tego co mówi ci pozycja marsa, od Chrisa dzieli cie pole szczątek. Po prawej, na granicach zasłoniętego przez złom pola widzenia śmigają globoloty
Offline
Żołnierz 24 Legionu S.A.
-W sam raz...
lece jak najdalej od marsa, wyszukując również wrogów.
Offline
Kreator, MG, Gracz
-Poddaj się... Przyłącz do nas... Chrisie, zyskaj swoją włąsna torzamość! - Powiedział głos ci znany... Nalerzący do twojego uwarzanego za zamrłego przyjaciela
Offline
Żołnierz 24 Legionu S.A.
-Nie.. nie możliwe... Cred?
przełykam śline i opanowuje swoje nerwy...
-Nie możliwe!
Offline
Kreator, MG, Gracz
Wtedy statek handlowy eksploduje... Carl był na pokładzie.
-Tak to ja... Pozbyliśmy się agenta, więc możesz iść z nami... Wyklujmy własne przeznaczenie, my których wykorzystano - Przemówił z mocą w swym głosie
Offline
Żołnierz 24 Legionu S.A.
-O czym ty mówisz? Jak to możliwie, że żyjesz? Co masz na myli wykorzystanie?...
Offline
Kreator, MG, Gracz
-Jeden problem mniej, najwyraźniej agent cię nie obchodził - Powiedział najpierw wprost - Ja... Żyję, bo mnie uratowali dla nas "ci źli"... Wrogowie, tych despotów. Zlitowali się nade mną... Oni, ci którzy z mojej ręki zginać mieli... Rozumiesz, Chrisie? Historia zapamieta cię jako twgo złego, sumienia nie można z człowieka zupełnie usunąć... My go prawie nie mamy. Urzyjmy więc tego, przeciwko tym tyraną... Nie ludzia pragnącym spokoju i dobrobytu jak przed ucieczką PCC...
Offline
Żołnierz 24 Legionu S.A.
-Nie rozumiem... Jaka tyrania, jaka ucieczka?
Offline
Kreator, MG, Gracz
-Gdzie masz oczy... Gdzie podziałeś swoje oczy, Chrisie Ryuuzaki? Tak... To twoje nazwisko, moi przyjaciele mają zmyślnych szperaczy... A co do tego, to ile razy walczyłeś z prawdziwymi Piratami? O ile częściej... Napadałeś na placówki "Piratów i Bandytów" pełne cywilów ledwie co uzbrojonych? - Zamilkł...
Offline
Żołnierz 24 Legionu S.A.
-Gdzie mam oczy?...
-Czemu... czemu to zdanie... jakbym... jakbym obudził się z jakiegoś długowiecznego snu...Co jest w końcu prawdą.. czy.. czy byłem na prawde wygodny, polegając wyłacznie na osądzie innych? Co więc, kurwa, jest prawdziwe a co nie?!
załamuje się zupełnie. Wisze w bezładnosci.
Offline
Kreator, MG, Gracz
On jakby czytając w twoich myślach...
-WIĘC, CHRISIE! Wykuj swoje przeznaczenie, odrzuć kajdany! DECYDUJ! To twoje życie... Twoja krew, którą przelejesz za to - Co uważasz za słuszne. TERAZ! ZDECYDUJ! - Przemówił z mocą... Jakby bezpośrednio do twojego umysły
Offline
Żołnierz 24 Legionu S.A.
-Więc... przez cały czas byłem w błędzie? Wszystko, co rbiłem przez ten czas... Wybór...
przypominam sobie każdą najważniejszą chwile w moim życiu, począwszy od wstąpienia do SA.
-Postepowalem... źle? Ale nie miałem wtedy wyboru...Ale czy teraz mam zostawić całe moje życie i zacząć wszystko od nowa?...
-Nie wiem.. nie wiem, co robić.
Offline
Kreator, MG, Gracz
-Choć za mną Ryuuzaki... Choć za mną, wstąp na ścierzke zamiany aby odnaleść swoja drogę.
Tuż przed tobą zamterializował się myśliwiec, obudowa kokpitu odskoczyła ukazując siedzącego w WPB V2 twojego przyjaciela.
Wyciagnął do ciebie dłoń...
Offline